Plakat promujący obecny obiekt badań Studenckiego Koła Naukowego Architektów Krajobrazu.

Pewnie zapytacie: dlaczego plakat nie wyjaśnia czym jest Twierdza Wrocław? Albo: czemu w ogóle jest na nim tak mało informacji? I kim właściwie jest ten gostek z tyłu? Otóż odpowiem: ten pan nazywa się August von Mackensen, jest pruskim generałem z czasów I wojny światowej - po więcej odsyłam do wujka Gugla - więc czasowo pasuje do naszego obiektu badań. A że plakat niewiele mówi - tak ma być. Skupia uwagę na haśle, które Przeciętnemu Zjadaczowi Chleba nie mówi nic. A ponieważ plakat więcej tajemnicy nie odsłania, zaintrygowany Przeciętny Zjadacz Chleba będzie próbował się wszystkiego dowiedzieć na własną rękę. I w ten sposób Przeciętny Zjadacz Chleba informacji, które chcemy mu przekazać, sam będzie szukał. Taka zasada marketingu - zasiać ziarnko niepewności, delikatnie uchylić rąbka tajemnicy, a potem szybko wszystko schować, żeby odbiorca poczuł niedosyt.
A poza tym metoda pozwala bardzo niskim nakładem pracy i środków osiągnąć swój cel - w naszym przypadku wypromowanie obiektu badań.
Tak to działa.
bosa: plakat już chwaliłam, ale ideologia na medal ;D widać żeś z UP ;D
OdpowiedzUsuń